2011/12/19

#95 - sprzedane

Z racji niedoboru śniegu w moim otoczeniu sprawiłam takie oto śnieżne wachlarzyki.



Wykonane na podstawie tutoriala Weraph (a tak apropo to już zaczęłam ogarniać sznury szydełkowe, tylko trochę więcej cierpliwości mi trzeba i przyznać muszę, że zbyt dlugo mi schodzi przy tym w porównaniu do plecenia z pomocą igły).

Użyłam tu kilku wielkości koralików szklanych i Toho, począwszy od 15o, aż do 8o, a kolczyki uwieńczone są srebrzonymi kuleczkami. Bardzo przyjemnie i łatwo się je plecie.

Zaliczyłam też pierwsze podejście do sztyftów z beaded beads. Muszę tylko popracować nad trwałością sztyfta, bo obawiam się, że kupiłam za małe do wklejenia wyplecionych kulek.

1 komentarz:

  1. Dziękuję za miły komentarz :) U Ciebie też widzę że jest pięknie! :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już trafiłaś/eś na moją stronę miło będzie przeczytać słowo uznania bądź krytyki :-)