Dziś dość mroźny i zimny post. Miał być komplet - pierścionek i kolczyki. Wyszedł pierścionek i wisiorek. W zanadrzu jest jeszcze jedna kulka jednak w inny wzorek, więc pójdzie pewnie na breloczek.
(sprzedane) |
(sprzedane) |
I kulka i pierścionek zostały oplecione koralikami Toho i Jablonex. Jak patrzę na ten komplet to myślę nie o zimie, tylko o wakacjach, jak chłodzi w upalny dzień ;)
Na dokładkę zamieszczam zdjęcia kompletu wymiankowego, który powędrował do Wioli.
Zażyczyła sobie krwiście (trochę walentynkowo) czerwonych kolczyków i pierścionka. Ja natomiast oczekuję komina i mitenek, których zdjęcia pewno pokażą się na dniach :)
Prześliczne:) i jeden i drugi komplet:) a te krwiście czerwone obłędne takie walentynkowe:)takie jak chciałam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą się dobrze nosiły i na żywo też się będą podobać :)
UsuńPodobają się i noszą się świetnie, zadowolona jestem:)
UsuńTeż wolałabym czerwony komplet, jest śliczny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKusi mnie ostatnio strasznie wyszywanie koralikami, więc z niecierpliwością oczekuję na kurs :)
OdpowiedzUsuńA to, co dziś pokazałaś, podkusiło jeszcze bardziej - śliczne i bardzo precyzyjnie wykonane!
Na mój kurs? Hehe, mam nadzieję, że źle zrozumiałam, a Ty wybierasz się na jakieś prywatne lekcje z koralikotwórstawa ;)
UsuńJa również skłaniam się ku czerwieni, ale to tylko z powodów upodobań kolorystycznych. Oba komplety świetne.
OdpowiedzUsuńI tu napotykamy problem, bo czerwieni nie założe, zje mnie ;) Jestem blada jak prześcieradło, więc czerwień odpada.
UsuńChoć nie powiem, kolorystyka kompletu mi się podoba - to bardziej do mnie przemawia mroźny zestaw :)
Oba komplety świetne ... jeden zimowy, drugi walentynkowy :-))) Jestem wielbicielką Twoich kulek :-)))
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, miło czytać takie ciepłe słowa :)
UsuńMroźny komplet!!! Zakochałam się! Ta duża kula wisiorek jest CU-DO-WNA! :D
OdpowiedzUsuńWszytko jest śliczne :)
OdpowiedzUsuń