Całość powstała z wysokiej jakości koralików, które mają specjalną galwanizowaną powłokę. Dzięki temu mają bardzo wysoką odporność na ścieranie. Dla porównania - chińskie koraliki potrafią stracić kolor przy próbie nawleczenia ich na kordonek. Producent podaje, że te musiałyby być pocierane setki tysięcy razy.
Ta bransoletka powstała z mixu przeróżnych kolorów. Na koniec dołączyłam małą kulkę jako zawieszkę, ale już nie doczekała zdjęć.
Dziewczyny zajmują się makijażem (dokładniej jedna z nich - Ania, siostra zajmuje się fotografią i obróbką). Część z mojej biżuterii znalazła swego czasu również miejsce na ich zdjęciach. Efekty pracy Ani możecie podziwiać na jej blogu oraz fan page'u.
Na początku pomyślałam sobie 'wow', kiedy moje spojrzenie padło na ten złoty zestaw.
OdpowiedzUsuńJednak dopiero po zobaczeniu zmiksowanej bransoletki oszalałam :)
Już wiem, że jak się położę spać - będę o niej śniła. Szkoda, że chwilowo mój portfel cierpi w torebce. Kiedyś się po taką zgłoszę, bo jest niesamowita :D
pozdrawiam serdecznie,
Agata
Dziękuję, szalenie mi miło! :) To już drugi raz w tym tygodniu jak udało mi się usłyszeć, że moja biżuteria wprawia poniekąd w zakłopotanie ;)
UsuńŚliczności ! pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńKomplet śliczny i bardzo elegancki, natomiast bransoletka idealna na lato, napawająca pozytywną energią :) Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuń