Na początek kolejny wisior z ceramicznym kaboszonem.
Ceramiczne kaboszony są bardzo wdzięczne, a każdy z nich jest unikalny. Upatruję w nich spękanej galaretki ;-) Frędzelki zakończone kryształkami Fire Polish w niesamowitym kolorze. Ich powłoka mieni się przeróżnymi odcieniami. Wisior zawiesiłam na sznurze tureckim, który de facto pierwszy raz zrobiłam. Haft od spodu podklejony naturalną skórką.
Materiały:
-ceramiczny kaboszon,
-kryształy FP matte jet i matte jet AB,
-TT Inside-Color Aqua - Jet Lined,
-TB frosted jet,
-TR silver lined cobalt i mettalic silver matte antique silver 15/o
oraz silver lined frosted cobalt i opaque frosted jet 11/o
-ceramiczny kaboszon,
-kryształy FP matte jet i matte jet AB,
-TT Inside-Color Aqua - Jet Lined,
-TB frosted jet,
-TR silver lined cobalt i mettalic silver matte antique silver 15/o
oraz silver lined frosted cobalt i opaque frosted jet 11/o
Dla mnie jest bardziej afrykański, ale w tym momencie nie ma to takiego znaczenia - jest niesamowity i chciałabym mieć taki naszyjnik w swojej kolekcji!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Ag.
Dziękuję, naprawdę mi miło :)
UsuńŁadniutki :), szczególnie kolor. To sznur turecki robiony na szydełku prawda? Czy wyplatany igłą?
OdpowiedzUsuńTak, tak na szydełku :)
Usuńświetny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik wyszedł cudny! Kolory świetne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Niesamowite kolory, też lubię te kaboszony są niesamowite, a sznur jak na debiut wyszedł profesjonalnie!
OdpowiedzUsuń