2012/09/11

Turkus i mięta #146

Nie mam Wam ostatnio czego zaprezentować. Polubiłam ukośnikowe naszyjniki, a żeby je zaprezentować to potrzeba jednak trochę więcej czasu zagospodarować niż na zwykłe plecionki. W tak zwanym międzyczasie poczyniłam kilka mniejszych rzeczy.


sprzedany 



Obydwa pierścionki uszyte zostały z piętnastek Toho w zmrożonych kolorach peridot i teal - jedne z moich ulubionych.

4 komentarze:

  1. Pierścionki są piękne... zwłaszcza ten morski... cudne;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierścionki piękne! Bransoletka męska fantastyczna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ tu wszystko piękne!! tipika

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeglądam sobie stronkę i patrzę...o o o to jest coś dla mnie ;-)
    Uwielbiam te kolory. Śliczne! Jeszcze nie mogę się pochwalić taką pracą. Może kiedyś spróbuję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już trafiłaś/eś na moją stronę miło będzie przeczytać słowo uznania bądź krytyki :-)