Na pomysł sówki wpadłam po tym jak zobaczyłam u Mraugorzaty jej sowę, która usilnie przypomina mi pingwinka ;-) To moja pierwsza praca wykonana brick stitchem z rozszerzaniem i zwężaniem. Wyszło chyba nie najgorzej. Sama sowa ma 3,8x2,5 cm.
Na
tapecie u mnie grubaśny naszyjnik, do którego po raz wtóry będę musiała
domawiać koralików, bo coś źle sobie wyliczyłam i mi nie wystarczy.
Poniżej mała zajawka.
Sówki śliczna Ci wyszła :) A naszyjnik.... zapowiada się kojena niepowtarzalna praca!
OdpowiedzUsuńSówka jest genialna.. pozwolisz że dołącze ją do swojej kolekcji zdjęć w Pinterest :)
OdpowiedzUsuń