2012/10/25

Jesienne liście #155

Powoli przebudzam się z jesiennego marazmu, tzn. mam nadzieję. Lenistwo mi nie służy, bo nie mogę się zmobilizować do niczego. Natomiast wczoraj doznałam nagłego przypływu weny, w efekcie czego powstały takie oto kolczyki.




Kolczyki - jak sama nazwa wskazuje - powstały w inspiracji liśćmi, które teraz stanowią całkiem przyjemny dywanik pod moimi nogami ;-) Są długie (7x4cm), ale też ultra lekkie. Większość kolorów tu użytych to nowinki w moich zbiorach. Przepięknie się mienią, m. in. gold lustered transparent pink, inside-color montanta blue-oxblood lined oraz gold lustered olivine.

9 komentarzy:

  1. Jesień w czystej postaci:) mam nadzieję że jutro taka jesień jak ta w kolczykach zawita u mnie za oknem ..

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne! Mnie też dopadło straaaaszne lenistwo. Pod biżuteryjnym względem szczególnie ;( Ale jak patrzę na Twoje kolczyki, to ochota wraca :) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne! i te koraliki! cudne kolory.. pozdrawiam tipika

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne! Świetna forma i ta paleta barw!:) Cudowności!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne, lubie takie dyndajace dlugie

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolczyki i dosyć niepowtarzalne, gdyż jeszcze nie spotkałam się z tak ciekawym pomysłem :)


    http://lilobeaded.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Forma a przede wszystkim kolorystyka jest swietna. Bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne!!! Coraz bardziej podoba mi się taka forma wachlarzyków :) i te kolory! Zdradź sekret, jak Ty je dobierasz?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój sekret? :) Oj uwierz, mam ogromny problem z dobieraniem kolorów. Polegam na przypadku :)

      Usuń

Jeśli już trafiłaś/eś na moją stronę miło będzie przeczytać słowo uznania bądź krytyki :-)