Jako pierwszy kolejny pierścień. Tym razem w odcieniach zieleni. Coś środek mi się nie za bardzo widział, ale może się komuś spodoba :)
Kolejny przedmiot to nowość w moim wykonaniu. Zamarzyła mi się zakładka do książki i oto jest. Mocno różowa z domieszką fioletu. Stanowi na pewno ciekawy dodatek to książki.
sprzedana |
A na koniec kolczyki, które długo za mną chodziły. Zrobiłam już dwie pary. Jedna dla mnie, a dla drugiej może się jakiś chętny znajdzie :) Są lekkie i delikatne. Mają 3,5 cm długości. Takie w jakich najlepiej się czuje.
Wszystko śliczne a zakładka pomysłowa:)
OdpowiedzUsuńNie mam cierpliwości do tej techniki....;/
OdpowiedzUsuńa magnesy już były ale jeszcze będą:):)
Wałeczki bardzo sympatyczne :) A pierścień zniewalający... :) Och ta zieleń ;)No i ta zakładka to superowy pomysł- czekam na kolejne aranżacje kuleczek :) Ciekawe do czego jeszcze je wykorzystasz ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW głowie jest tyle pomysłów... Nie potrafię ich zobrazować w notatniku, więc jak zasiadam do pracy to wszystko mi się miesza i koniec końców wychodzi co innego :) W sumie sama nie wiem czy to dobrze, czy nie dobrze ;)
UsuńWszystko śliczne !!! Ja lubię zielenie.... więc pierścień dla mnie bomba !!!!
OdpowiedzUsuńPięknie uplotłaś te koraliki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Te ostatnie mają prześliczne kolorki :]
OdpowiedzUsuń